Dnia 15 kwietnia 2015 roku w Szkole Podstawowej nr1 w Barcinie odbyły się pokazy naukowe z zakresu fizyki i chemii. Zajęcia poprowadził doktorant z Wydziału Fizyki UMK w Toruniu, pan Bartosz Pałucki – popularyzator nauki z Torunia.
Nikt wśród dzieci nie spodziewał się, że od początku zajęć sala klasowa, w której zgromadzeni na co dzień spędzają czas na nauce, zamieni się w małe laboratorium.
Dzieci brały udział w szeregu doświadczeń i eksperymentów. Gromadziły się wokół stolika prowadzącego chętnie sprawdzały cechy pola magnetycznego. Okazało się, ze dysponując silnymi magnesami możemy zobaczyć nie tylko jak się przyciągają, ale jak same podskakują. Taki widok zaskoczył uczniów. Dowiedzieli się co jest potrzebne, aby widzieć. Bartosz Pałucki wytłumaczył, że prawdziwej magii niestety nie ma, ale jest nauka. W dawnych czasach, gdy czegoś nie rozumiano często uważano, to za tajniki magiczne. Do tego przykładu posłużył zwykły szklany kieliszek zanurzony w glicerynie, który zniknął. Dzieci poznały też właściwości powietrza. Obserwowały co się dzieje z plastikową butelką, gdy nagle ją schłodzimy. We wszystkich ww. doświadczeniach bardzo chętnie pomagali uczniowie.
Nauka na wyciągniecie ręki. W ten sposób, młodzież szkolna ma szansę złapać bakcyla nauki -tłumaczy Bartosz Pałucki . Staram się dzieciom pokazać poprzez proste eksperymenty, jak można w praktyczny sposób wykorzystać wiedzę, którą zdobywają w szkole. Nauka przez obserwację i zabawę jest ważna. Dzieci wchłaniają takie wiadomości jak gąbka. Im więcej zobaczą, tym więcej się nauczą oraz zapamiętają-dodał.
Dzieci często otwierały buzie ze zdziwienia i patrzyły szeroki oczami, gdy pieprz zgromadzony na powierzchni wody „uciekał” od kropli płynu do mycia naczyń. Śmiech i zdziwienie, czyli nauka przez zabawę.
Zwieńczeniem pokazów była wielka kula ognia z „mąki”.
Prowadzący wprowadził szybkie BHP. W momencie kulminacyjnym poprosił o oddalenie wszystkich na bezpieczną odległość, a następnie zaskoczył wszystkich swoim „fireballem”.
Dzieci były zachwycone.
Pokaz dobiegł końca, oklaski i uśmiechnięte buzie pokazały, że eksperymenty bardzo się podobały i z pewnością na długo pozostaną w pamięci naszych wychowanków.
.